Co sprawia, że ​​magiczna gumka jest tak magiczna?

Co sprawia, że ​​magiczna gumka jest tak magiczna?

DigitalReflections/Shutterstock

Po raz pierwszy użyłem magicznej gumki, po prostu nie mogłem przestać. Prawdę mówiąc, złapałem trochę późno. W rzeczywistości dopiero kilka miesięcy temu gość domu, po wysłuchaniu, narzeka na zadrapania na mojej ścianie, przedstawił mnie na prezent, jakim jest ta magiczna biała gąbka.

Zaklasyfikowałem wodą, przeszedłem przez cały 12-pak magicznych gumek, szorując czerwoną farbę do stojaka z mojej surowej białej ściany wejściowej i kubek do kawy na moim białym stole kuchennym (które, jak myślałem, na zostanie). Płynąłem każdą powierzchnię, dopóki żaden ślad nie pozostał nietknięty. Magia tej gumki przekonała mnie. I pozostaje ważną częścią mojego zestawu narzędzi do czyszczenia.

Jeśli jesteś podobny do mnie, prawdopodobnie kilkakrotnie zastanawiałeś się, gdy szorowałeś kredkę ze ściany, o magii za tą gumką. Sprowadza się to do jednego potężnego składnika.

Głównym składnikiem magicznego gumki jest pianka melaminowa, wykonana z węgla, wodoru i azotu. Ta piana jest skutecznym materiałem podobnym do gąbki. Połączenie twardych i miękkich struktur w „gąbce” jest tym, co czyni magię. Piana melaminowa jest trudniejsza niż to, co stanowi większość plam, ale jest bardziej miękka niż większość powierzchni, na których te plamy są. To pozwala magicznej gumce usuwać plamy bez drapania powierzchni pod spodem lub wokół plamy.

Kiedyś zauważaj, jak magiczna gumka rozpadła się podczas szorowania? Jego struktura komórkowa podobna do gąbki jest na tyle delikatna, że ​​zużywa się na trwałej warstwie pod plamą. Innymi słowy, szorowanie gąbki rozluźnia brud, a jego otwarta struktura zanurza się i chwyta brud.

A jeśli nadal jesteś sceptyczny, przeczytaj tę recenzję na temat MR. Czysta strona internetowa:

"Pan. Czysta magiczna gumka śmierdzi. Mój syn narysował niedawno pomalowaną ścianę z Sharpie (marka, a nie tani podróbka), mały rysunek, ale mimo to rysunek. Pomyślałem, że najlepszym sposobem na poznanie jego lekcji było pójście tam, szorowanie przez długi czas, a potem skończę (on tylko 6). Nie. Wręczyłem mu magiczną gumkę i powiedziałem, żeby poszedł na górę i wyczyścić ścianę. Dosłownie dwie minuty później schodzi: „Wszystko skończyłem tatusiu.„Podchodzę, żeby sprawdzić, nic. Dzięki panu. Czysty i jego „magiczna gumka”, muszę teraz wymyślić inny sposób, aby nauczyć moje dzieci, aby nie rysować na ścianach."