Rozmowa z Celerie Kemble
- 1123
- 71
- Gracja Kosowski
Zdjęcie: Don Freeman
[Redaktorzy Uwaga: Spotkaliśmy się z projektantką Celerie Kemble Tydzień Bożego Narodzenia w jej domu rodzinnym w Palm Beach. Bob również był na Florydzie i, będąc wieloletnim przyjacielem ojca i matki Celerie, projektantką Mimi Maddock McMakin, chciał porozmawiać z młodym, budzącym granatem projektantem o wszystkim, od pracy z klientami po współpracę z kolorami. Rozmowa obejmowała także pokoje dla dzieci, showhouse i stwardnienie rozsiane. Zupełnie nowa książka Kemble, Czarno -biały (i trochę pomiędzy). I tak zaczyna się… rozmowa z projektantką Celerie Kemble.]
Bob Vila: Czy twoja mama miała duży wpływ na to, że stałeś się projektantem?
Celerie Kemble: Cóż, myślę, że mam szczęście dorastać w bardzo osobistym i pięknym domu, od najmłodszych lat uświadomiło mi przyjemność, jaką dobrze zaprojektowany dom przynosi i jak bardzo dodaje to poczucie rodziny i tożsamości rodziny i tożsamości. Nawet w szkole średniej i college'u zdałem sobie sprawę, jak bardzo mnie przyciągnęło do projektowania i ile pracy i myśli zaczęło stworzyć coś tak wyjątkowego jak dom, w którym dorastałem.
Bob Vila: Jak myślisz, czego nauczyłeś się od swojej mamy?
Celerie Kemble: Nauczyłem się szanować kunszt i kunszt, a bez wielkiego ryzyka trudno jest zobaczyć, jak dom stał się charakterystyczny i wyjątkowy. Wyznaczyła bardzo wysoki pasek i jestem ciągle rzucona wyzwaniem, aby zrobić wszystko, co robię, naprawdę dynamiczne. Przez nią nauczyłem się również patrzeć na przestrzeń lub pusty pokój i wyobrażać sobie to jako odzwierciedlenie właścicieli domów.
Bob Vila: Jest najtrudniejszą częścią pracy z klientem? Próbując dowiedzieć się, co jest dla nich odpowiednie?
Celerie Kemble: Myślę, że najtrudniejsze jest to, że zawsze wyjaśniono, że bez względu na to, jakie środki mają pod ręką i jaki jest ich plan, istnieje wiele kompromisów z powodu budowy domu, architektury, kosztów i wewnętrznego relacje rodzinne. Rzadko projektujesz dla jednej osoby. Więc nie jest trudne przyjmowanie czyichś priorytetów i próba pracy z myślą o swoim najlepszym interesie. To, co trudno to robić, w tym samym czasie edukujesz je na temat kompromisów i wyzwań, które mogą być wymagane po drodze. Chodzi o poruszanie się.
Bob Vila: Uwielbiam to… „Poruszanie się kompromisem.„Więc jeśli jest to najtrudniejszy aspekt, co jest najbardziej przyjemne?
Celerie Kemble: Istnieje pewien rodzaj intymności i zaufania, które jest wymagane między projektantem a klientem, i myślę, że przyjemną częścią, przynajmniej dla mnie, jest poznanie kogoś wystarczająco dobrze, aby pomóc w realizacji ich marzeń. Aby móc korzystać z narzędzi mojej koloru handlowego, tkaniny, wzoru, mebli i konstrukcji, aby naprawdę zmienić całe rozmieszczenie przestrzeni wewnętrznej.
Bob Vila: Porozmawiajmy o kolorze. Kiedy kurczyłem się w latach siedemdziesiątych, zawsze pytano mnie o użycie koloru, mimo że nie robiłem wnętrz. Pamiętam kobietę w Nowym Jorku, która sprzedawała dywany, które mówiły, że dywan był duszą pokoju. Ale jeśli nie masz dywanu, jak rozpocząć proces wyboru koloru?
Celerie Kemble: Właściwie myślę, że twoja dywan nie była daleko. Dla mnie dusza pokoju znajduje się w tkaninach lub w tapecie, i zwykle staram się znaleźć jeden element, który ma co najmniej 70% kolorów, które zamierzam włączyć do pokoju. Może to być kawałek ceramiki, piękne danie, obraz lub skrawek materiału lub tapety; coś, co mogę użyć w pokoju, który łączy większość innych różnych elementów. A kiedy masz jedną rzecz dla twojej kobiety przyjaciela dywanu; Dla mnie tapeta lub tapicerka-masz coś, co pomoże utrzymać wszystko spójne.
Bob Vila: A co z mieszaniem tych wszystkich rzeczy? Czy są jakieś zasady, które możesz zaoferować na temat najlepszych sposobów pomyślnego mieszania kolorów i materiałów?
Celerie Kemble: Myślę, że ważne jest, aby znać twoją bazę bez koloru, aby twoje białe lub kremy były całkiem spójne w przestrzeni, a ludzie o tym zapominają. Koncentrują się na kolorze i tęsknią za tym, że najbardziej spójnym elementem może być wszystkie twoje białe (do wykończenia i formowania) są takie same. Następną rzeczą jest spojrzenie na wartość każdego koloru. Nie wierzę, że musisz ograniczyć liczbę kolorów lub że istnieją złe kombinacje kolorów, ale musisz wziąć pod uwagę odcienie, tony i odcienie kolorów.
Bob Vila: Nie sądzisz, że istnieje coś takiego jak niewłaściwa kombinacja kolorów?
Celerie Kemble: Cóż, myślę, że wszystkie kolory można stworzyć do współpracy, ale ludzie muszą zrobić, aby zmieniać intensywność i wartość. Jeśli masz pięć mocnych, odważnych kolorów w jednym pokoju, będzie po prostu blokować, ciężki i ciemny. Potrzebujesz niektórych kolorów, które mają niewielką krycie, przezroczystość, lekkość, piórkę.
Bob Vila: Ciekawy.
Celerie Kemble: Gdyby ktoś zabrał wszystkie swoje pigmenty bezpośrednio z rurki i pomaluje z każdym kolorem, wyglądałoby to trochę dziecięce i ciężkie ręce. Ale jeśli pokroisz niektóre kolory-wiesz, podlewaj je w dół-mieszanka staje się bardziej interesująca. Myślę więc, że chodzi o moderowanie intensywności dowolnych kolorów, których używasz razem, aby istniała pewna różnorodność; coś lekkiego, czegoś ciężkiego, czegoś w środkowej drugiej lub trzech części równoważących. Ludzie zawsze mówią o kolorze, ale myślę, że bardziej chodzi o równoważenie wartości i intensywności, aby stworzyć różnorodność w pokoju.
Bob Vila: Wszelkie przemyślenia na temat dobrych kolorów dla określonych pokoi, na przykład kuchni lub łazienki?
Celerie Kemble: Cóż, myślę, że kuchnie i łazienki to miejsce, w którym biały jest dobrym trybem gotowości, ponieważ są to twoje sale operacyjne. Chcesz być w stanie zapewnić czystość i utrzymać je jasno. Kuchnie i łazienki to miejsca, w których możesz chcieć tylko jeden lub dwa kolory. Większość ludzi odczuwa znacznie większą jasność i przestrzeń, gdy jest uproszczona, a naturalne domyślne jest białe.
Bob Vila: A co z wielkością przestrzeni, czy ma to wpływ na wybór kolorów?
Celerie Kemble: Rozmiar nie miałby dla mnie wpływu na kolor, chyba że planuję odważnie odważnie, a tym większe jest mniej prawdopodobne, że chcę zrobić coś intensywnego. Dla mnie wydawałoby się to trochę nadmiernie obsługiwane.
Bob Vila: Wszelkie porady dotyczące wykończeń farby? Kiedy najlepiej jest wybrać się z płaską lub połyskiem, skorupką jaja lub super błyszczącym wykończeniem?
Celerie Kemble: Używam wielu super błyszczyków, takich jak drobne farby europejskich farb olejowych, ponieważ naprawdę naśladują efekt lakieru. Zwykle używam tych w mocniejszych kolorach, ponieważ naprawdę widać głęboką studnię koloru przez warstwy połysku. Używałem tych super błyszczyków w bibliotekach, halach wejściowych i jadalniach. Ostatnio prawie każdy projekt, nad którym pracuję, ma co najmniej jeden pokój, w którym naprawdę poszliśmy na połysk. I umieszczam go również na suficie w niektórych pokojach, aby stworzyć odrobinę blasku i odbijanego światła. Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej farba, tym bardziej ma mat.
Bob Vila: Czy uważasz, że jeśli idziesz z tymi super połyskowanymi farbami, czasami masz problemy z jakością sheetrock, niezależnie od tego, czy są to ściany, czy sufit?
Celerie Kemble: Zawsze. Mam na myśli, że każde skazy pokazuje i dlatego naprawdę ważne jest, aby mieć doskonały płaszcz odtłuszczowy. Ale dowiedziałem się również, że chociaż wykonawcy naprawdę chętnie używają pistoletów w sprayu, aby osiągnąć automatyczne wykończenie, rozpuszczalnik dodają do farb szarości. Nawet jeśli zostanie zastosowany z naprawdę drobnym wałkiem, jeśli zbliżysz się wystarczająco blisko, nadal możesz zobaczyć znaki. Tak więc uciekłem się do ręcznie nakładania wykończeń połysku.
Bob Vila: Kiedy mówisz „nałożone ręce”, mówisz o pędzlu?
Celerie Kemble: Szczotkując to, tak. Jest drogie-a same farby są drogie, ale efekt, gdy używasz naprawdę dobrych rzeczy, sprawia, że ściany wyglądają, jakby były mokre na zawsze. Mam na myśli, że stają się prawie ceramiczne.
Bob Vila: Brzmi wspaniale. Porozmawiajmy o wpływie dorastania na Florydzie na twoją paletę kolorów, odkąd teraz nazywasz Nowy Jork domem?
Celerie Kemble: Cóż, pragnę lewita i kibicowania, a w prawie każdym projekcie, nad którym pracuję. Poczucie, że kiedy wchodzisz do pokoju, miałeś zaspokojenie pragnienie, a nie tylko oświadczenie.
Bob Vila: Tak, podążam za tym. I czy nadal stosujesz taką wrażliwość, nawet jeśli pracujesz w naprawdę formalnym wnętrzu gruzińskim?
Celerie Kemble: Ja robię. Myślę, że ten kolor tak naprawdę nie ma pochodzenia. Masz więc prawo używać go tak długo, jak używasz odpowiednich materiałów. Może sprawić, że miejsce jest naprawdę świeże, aby mieć nieoczekiwany kolor.
Bob Vila: Porozmawiajmy o pokojach Kid. Masz teraz trzy, czy któryś z nich dzieli pokój lub jak to działa?
Celerie Kemble: Och, mam wszystkie trzy w tym samym pokoju.
Bob Vila: Wspaniały.
Celerie Kemble: Lubię, że dorastają, myśląc, że wszystkie są częścią tego samego grupy. I mieszkając w Nowym Jorku, gdzie jesteśmy tak ciasni na przestrzeni, wolałbym mieć dzieci skondensowane i miały więcej miejsca na życie. Ich sypialnie są do spania i ubierania się rano.
Bob Vila: Czy włożyłeś też neutralne w ich pokoju?
Celerie Kemble: Właściwie sypialnia moich dzieci to jasna babcia Smith Apple Green z tapicerowanymi ścianami ze sztucznej skóry i dywan granatowy. Wszystko w pokoju jest marynarki wojennej, jabłkowej lub białej, i ze swoimi zabawkami i książkami dodając więcej podstawowych kolorów-wszystkie gry z tego silnego wyczucia kolorów. Unikałem pasteli, ponieważ będą musieli z tym żyć przez następne pięć lat i chciałem, żeby było to ekscytujące i stymulujące.
Bob Vila: Ciekawy.
Celerie Kemble: Najważniejszą rzeczą przy dekorowaniu dzieci jest użyteczność i trwałość. Szukam materiałów takich jak sztuczne skóry lub prawdziwe białe i rzeczy, które można pokryć, pranie i wybielone.
Bob Vila: A co z wykończeniami ściany? Czy poszedłbyś z półkopolami lub skorupkami jaj?
Celerie Kemble: Prawdopodobnie skorupka jaja na ścianach z półkłaską na wykończeniu dla pokoju dziecięcego. Albo zrobiłbym winylową tapetę, którą, jak wiem, niektórzy uważają, że brzmi źle, ale są teraz kilka naprawdę pięknych.
Bob Vila: I są prania i trwałe, a wszystko to.
Celerie Kemble: Dokładnie, właściwie je zniszczyć.
Bob Vila: Porozmawiajmy o nowej książce „Czarno -biały (i trochę pomiędzy)”. Dlaczego czujesz, że połączenie czerni i bieli daje tyle możliwości pod względem dekorowania?
Celerie Kemble: Fajnie było myśleć o tym, dlaczego parowanie czarno -białych pozostaje takim klasykiem. Wydaje się, że nikt się nie męczy. Jest to kolorystyka, która można łatwo dostosować; Możesz dodać lub odjąć od niego w czasie i nadal zachować wszystko spójne. Jest łatwo dostępny na rynku, od głównych sprzedawców detalicznych, takich jak Crate & Barrel, Pottery Barn i Ethan Allen, po sklepy butikowe i niestandardowe. A jeśli masz czarno-białą rzecz, cokolwiek nie jest czarno-białe, naprawdę zostaje wyróżnione, zabytkowe lustra, odcienie drewna i kolory. I myślę, że czarno-białe mogą być odświeżającą alternatywą dla świata, który jest tak pełen produktu i szalonego. Czarno -biały oferuje po prostu nieco więcej przestrzeni oddechowej i bardziej dekoracyjną swobodę.
Bob Vila: Moim absolutnym ulubionym elementem naszego domu na Florydzie jest czarno -biała marmurowa podłoga w salonie, o której wiesz, że jest sercem tego domu.
Celerie Kemble: I dobrze się odgrywa ze wszystkim, prawda? Nie radzę ludziom, aby wychodzili i robili cały dom w czerni i bieli, ale ciekawy paradygmat jest brany pod uwagę i uważa się za opcję jednego lub dwóch pokoi.
Bob Vila: Jak to było zaprojektować dom pokazowy Kips Bay? Czy jest większa presja pracy w programie showhouse dla klienta?
Celerie Kemble: To zupełnie inny rodzaj presji, ponieważ pod koniec dnia piszę czek i zarabiam na każdej korzyści, żebruję i pożyczając i robiąc wszystko, aby ukończyć projekt w sześciu tygodniach.
Bob Vila: To musi być intensywne.
Celerie Kemble: To szalone, a pomysł, że ludzie będą po prostu badać, co zwiększa presję. Należy też pracować z tym, co jest dostępne, w tym darowizny, w tej osi czasu-to trochę jak gotowanie z tym, co jest w lodówce.
Bob Vila: Prawidłowy.
Celerie Kemble: Istnieje również presja chęci okazania wielkiej kreatywności, ponieważ jest to jedna szansa, w której możesz przetestować granice swojego projektu. Wiele różnych priorytetów zostaje odłożonych w jednym małym pokoju, a z trzydziestoma projektantami wystającymi i wystającymi, wszyscy wyciągają włosy i płaczą codziennie, możesz sobie wyobrazić napięcie. W przypadku Kips Bay mogłem pracować z materiałem, którego nigdy nie mogłem zainstalować w żadnym z domów mojego klienta, obrazem odwrotnego na szkle z metali szlachetnych, którego użyłem jako cały sufit w bibliotece.
Bob Vila: Wow!
Celerie Kemble: Zainstalowaliśmy z grubsza Kwadraty 17 „x 17”, aby stworzyć lustrzany sufit, który ujawnił błyszczące tło nieba, wody i drzew pomalowane w 24 liści Karat Palladium. To był niezwykły wysiłek, aby go pomalować i podnieść, ale cały pokój migotał z powodu światła odbijanego od dużego okna od podłogi do sufitu. Sufit zmienił pokój z bycia ciemną biblioteką na pokój skąpany w świetle słonecznym odbijającym się od wody.
Bob Vila: Teraz przywołujesz Palazzo na Wielkim Kanale w środku dnia i masz światło słoneczne i wodę wchodzące do pokoju.
Celerie Kemble: Dokładnie był to ten rodzaj efektu spektakularnego. Zacząłem pracować z Miriam Ellner, który moim zdaniem jest prawdopodobnie najważniejszym artystą Verre Eglomise w Ameryce. I wiesz, że gdyby nie dla domu pokazowego, nie byłbym w stanie zebrać tak dużej prowizji lub przekraczać granice takiego poziomu. Miriam i ja świetnie się bawiliśmy, pracując razem, a teraz mogłem włączyć ją do kilku projektów z moimi klientami, ponieważ widzieli, co może się zdarzyć, jeśli naprawdę stajesz się artystyczny z Mirror.
Bob Vila: Zakładam, że sufit pozostaje po zamykaniu domu.
Celerie Kemble: Nie, musieliśmy to zdjąć.
Bob Vila: Och, zrobiłeś. Czy przynajmniej byłeś w stanie to uratować?
Celerie Kemble: Nie, nie było nic, co można było uratować. To było trochę zamieszane w gazillion małych kawałków. Wszyscy trzymaliśmy odłamki na pamiątki.