Przywrócony do życia 12-letnią kuchnią
- 4473
- 269
- Janusz Graczyk
Trzy tygodnie po tym, jak ogrodnik pracował w jego magii, mamy ładny, gruby trawnik i kolorowe nasadzenia, aby zakończyć nasz projekt przebudowy.
Pogląd lamentował mi kiedyś, że właściciele domów rzadko budżetu na zewnątrz, kiedy planują projekt przebudowy. „Wydają wszystkie swoje pieniądze na pracę wewnętrzną”, powiedział - „wtedy nie mają nic."
Trawa i nasadzenia wokół naszego małego 40 × 100 działki prawie nie uzasadniają słowa „krajobraz”, ale to, co tam było, było zniszczone przez wykopalisko i rozbiórkę, które rozpoczęły nasz projekt, a następnie miesiące dostaw, które zarejestrowały to, co pozostało z tego pozostały sekcja trawnika. Drobna warstwa cementu pozostawiona przez załogę patio uszczelniła cały obszar w twardych skałach księżycowych.
Załodze krajobrazu udało się przekształcić glinę w skałę w trawnik do zakładu-i zrobili to ręcznie ręcznie.
Kilka brodatych tęczówek i czarnych oczami Susans, które zasadziliśmy na tej długości naszego ogrodzenia pikiet, przeżyło, ale większość z nich zniknęła z pewnością kilka stóp pod gliną. Pomiędzy zagubionymi kwiatami a jałowym trawnikiem nasza zewnętrzna część była w dość ponurej formie.
A potem było drzewo. Pięć lat temu zasadziliśmy małe ozdobne śliwki między domem a garażem, aby zapewnić odrobinę cienia i prywatność dla naszego obszaru jedzenia. Nie było to dokładnie na drodze nowej konstrukcji, ale było niebezpiecznie blisko. Wykonawca zalecił go usunięcie lub przeniesienie go przed wykonaniem pracy, ale okazało się to niepraktyczne, które otrzymało oszacowanie 600 $ od arborystę, który próbowałby go przenieść, ale nie mógł zagwarantować, że przeżyje, że przeżyje to. Oczywiście za 600 USD moglibyśmy uzyskać nowe drzewo, z gwarancją, więc nie ma sensu wydawać pieniędzy i ryzykować utratę drzewa.
Nasze ozdobne drzewo śliwkowe to rozmiar i kolor dla przestrzeni-są nowe nasadzenia ustawione i gotowe do pójścia w ziemię.
Ale nie chcieliśmy nowego drzewa, chcieliśmy nasz Tree-The Tree Zasadziliśmy rok, w którym adoptowaliśmy naszą drugą córkę, rok, w którym jeden z naszych najlepszych przyjaciół przegrał walkę z rakiem, w roku ukochana babcia Margaret zmarła w wieku 99 lat. Obserwowanie, jak drzewo rośnie i rozwija się w ciągu ostatnich pięciu lat, naprawdę coś dla nas znaczyło i nie chcieliśmy tego stracić. Zaprojektowaliśmy nawet patio wokół niego! Trzymaliśmy to drzewo.
Chociaż nasze małe drzewo straciło kilka kończyn w trakcie projektu, nadal było zdrowe i silne. Wiedzieliśmy, że musimy coś zrobić z otaczającą ją glebą, która była w zagęszczonym obszarze podwórka. Chcieliśmy również trochę koloru wokół jego podstawy i niektórych nasadzeń, aby zmiękczyć krawędź patio, która biegała wzdłuż ściany garażowej.
Rozmawialiśmy o tym, aby podwórko było projektem DIY, aby zaoszczędzić pieniądze (jak przewidział mój przyjaciel krajobrazu), ale po konsultacji z naszym lokalnym centrum ogrodniczym ponownie się rozważyłem. Kiedy opisałem stan podwórza, menedżer powiedział, że będę musiał rotaować obszar, wymieszać mocne obciążenie mchu torfowego i górnej gleby, wyrównaj to wszystko. Wiedziałem, że nie mam czasu na to, ale wątpiłem też, że mam siłę i wytrzymałość, aby to zrobić sam. (Pomyślałem o tym roku wynająłem aeratora i ostatecznie walczyłem z nim na podwórku, w których twoje własne limity jest uzasadnionym powodem, dla którego można uprawiać pracę!)
Keith zalecił krajobrazowi do szybkiego przeróbki trawnika-i były to dobrze wydane pieniądze (nie za dużo z nich, biorąc pod uwagę). Prace, które zajęłyby mi kilka weekendów, było kilka godzin pracy dla czterosobowej załogi. Podwórze było wyrównane, wyrównano, mchowane torfem, napowietrzone, zaszczepione i zapłodnione, z nowymi nasadzeniami dodanymi wzdłuż ogrodzenia i pod drzewem, wszystko w jednym poranku. Myślałem, że skończyliśmy, gdy mieliśmy taką wczesną burzę śnieżną zaledwie kilka dni po wejściu ziarna, ale dwa tygodnie później wyłoniliśmy się zielony fuzz, a tydzień później mieliśmy cudowną nową trawę.
Po posiedzeniu go, nawożenia, wyrównaniu i wysiewaniu, ekipa krajobrazowa po raz ostatni spojrzała na podwórze-zajęło prawie trzy tygodnie, aby trawa się pojawiła, ale warto było poczekać.
Zewnętrzna część naszego domu wygląda teraz tak uroczo, jak nowa kuchnia, która obejrzy się w środku-będę musiał zadzwonić temu starego przyjaciela krajobrazu i poinformować go, że miał rację. Oszczędzanie nieco budżetu, aby dodać, że wykończenie dotyku było naprawdę mądrym wyborem.
Dalej: Dowód puddingu
Aby uzyskać więcej informacji na temat krajobrazu i ogrodnictwa, sprawdź następujące artykuły i filmy Bob Vila:
Krajobraz: dobra inwestycja
Odwiedzanie szkółki Haskell z Martha Stewart
Krajobraz z żywopłotami, drzewami i bylinami